Prawny game-changer dla serwisów hostingowych – dyrektywa DSM

by Piotr Mijal

Projekt nowelizacji prawa autorskiego przewiduje istotną zmianę dla serwisów hostingowych takich jak Chomikuj.pl. Dotychczasowy model prawno-biznesowy takich serwisów opierał się o art. 14 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Ze wskazanego przepisu wynika, że usługodawca takich serwisów nie narusza prawa, w tym praw autorskich, jeżeli nie wie o istnieniu w jego usłudze treści naruszających czyjeś prawa. A gdy usługodawca otrzymuje wiarygodną informację o takich nielegalnych treściach – niezwłocznie uniemożliwia dostęp do tych treści.

Serwisy hostingowe – krytyka aktualnego modelu prawnego

Unia Europejska uznała, że powyższy model prawny dla serwisów hostingowych nie sprawdził się. Ten model bowiem nie zapewniał odpowiedniej ochrony prawom autorskim twórców. Ta diagnoza – nie wchodząc w szczegóły – jest raczej słuszna. W związku z tym Unia Europejska przewidziała zmiany dla serwisów pozwalających na wgrywanie danych przez użytkowników. Zmiany wynikają z wdrożenia dyrektywy DSM z 2019 r. Polska jest ostatnim z państw Unii Europejskiej, która nie wdrożyła tej dyrektywy. W związku z tym wobec Polski została naliczona kara kilkunastu milionów euro.

Niedawno do Sejmu trafił projekt nowelizacji prawa autorskiego (link do prac legislacyjnych w Sejmie nad tym projektem: https://www.sejm.gov.pl/sejm10.nsf/PrzebiegProc.xsp?nr=406). Zgodnie z nowelizacją, udzielenie przez dostawcę usług udostępniania treści online (DUUTO) publicznego dostępu do danej treści chronionej prawem autorskim stanowi publiczne udostępnienie utworu przez tego dostawcę. To oznacza, że DUUTO z założenia przez udostępnienie publicznie treści w serwisie, wbrew woli twórcy, narusza jego prawa autorskie.

Serwis hostingowy – kiedy opowiada a kiedy nie odpowiada za naruszenia praw autorskich

Istotna jest kwestia definicji DUUTO.  Za DUUTO uznawany jest usługodawca:

1) którego głównym przedmiotem działalności jest przechowywanie i udzielanie publicznego dostępu do znacznej liczby utworów lub przedmiotów praw pokrewnych zamieszczanych przez użytkowników,

2) które to utwory lub przedmioty praw pokrewnych są przez niego organizowane i promowane w celach zarobkowych.

To oznacza, że nowelizacja prawa autorskiego nie będzie dotyczyć np. marketplace’ów takich jak Allegro, gdzie również można znaleźć oferty nielegalnych egzemplarzy treści chronionych prawem autorskim.

Kiedy DUUTO, który nie posiada zgody twórcy,  nie odpowiada za naruszenie praw autorskich? Projekt ustawy przewiduje następujące wymogi dla DUUTO:

1)     aby dołożył należytej staranności, aby uzyskać tę zgodę oraz

2)     aby dołożył należytej staranności, aby uniemożliwić dostęp do tego utworu, jeżeli uprawniony przekazał mu informacje świadczące o tym, że w serwisie znajdują się treści uprawnionego chronione prawem autorskim

3)     aby dołożył należytej staranności, aby uniemożliwić dostęp do tej treści chronionej prawem autorskim w przyszłości (tzw. procedura notice and stay down).

Nieuprawniona cenzura? Skargi Polski do TS UE.

Problematyczny w praktyce jest punkt trzeci powyżej. Polska i kilka innych państw zarzucały Unii Europejskiej chęć wprowadzenia cenzury prewencyjnej. W związku z tym Polska domagała się przed TS UE stwierdzenia nieważności tego przepisu dyrektywy DSM. Polska wskazywała, że to oznacza filtrowanie i blokowanie treści, które zawierają elementy notyfikowane przez twórców. TS UE uznał jednak, że dyrektywa DSM w tym zakresie zapewnienia równowagę między wolnością wypowiedzi i ochroną praw autorskich. 

W związku z tym polski projekt ustawy wdrażającej dyrektywę DSM wskazuje m.in., że działania podejmowane przez DUUTO nie mogą prowadzić do zautomatyzowanego uniemożliwiania dostępu do utworów, blokowania dostępu lub ich usuwania, jeżeli publiczne udostępnienie tych utworów nie narusza praw autorskich w sposób oczywisty.

Podsumowanie – konieczność aktualizacji procesów

Wdrożenie (w końcu) do polskiego prawa dyrektywy DSM oznacza istotne zmiany dla pewnej części usługodawców usług hostingowych. Projektowana regulacja stanowi szczególne uregulowanie wobec akt o usługach cyfrowych (DSA), który także odnosi się do obowiązków dostawców usług hostingu w związku z przechowywaniem nielegalnych treści w rozumieniu DSA. Czy nowelizacja poprawi sytuację twórców? Można mieć wątpliwości mając m.in. na uwadze, że dyrektywa DSM jest już wdrożona we wszystkich innych państwach Unii Europejskiej.

W przypadku pytań – zachęcam do kontaktu: piotr.mijal@prawo-it.pl

0 komentarz

You may also like

Dodaj komentarz